wtorek, 28 czerwca 2016

Podniebny lot - R. K. Lilley

 3/10

   Po niebywałym sukcesie, jaki odniosła E.L. James i jej "Pięćdziesiąt twarzy Greya" rynek wydawniczy zalała fala literatury erotycznej. Skala tego zjawiska była na tyle duża, że niektóre księgarnie utworzyły osobne działy z tego typu książkami (wiem, co mówię, sama pracowałam w takiej księgarni). Greya przeczytałam z czystej ciekawości i nie uważam, że jest się czym zachwycać. Później nie czytałam już nic o podobnej tematyce. Aż do teraz - wydawnictwo Helion zaproponowało mi "Podniebny lot"; pomyślałam O.K. spróbujemy się z tym zmierzyć...

   Główną bohaterką tej historii jest Bianka Karlsson, dwudziestotrzyletnia piękna stewardessa z nieciekawą przeszłością. Wychowywała się w domu pełnym przemocy, ojciec na jej oczach zabił matkę. Wtedy Bianca uciekła z domu i wieku 14 lat została bezdomna, wtedy też poznała Stephana - swojego najlepszego przyjaciela, z którym pracuje i są praktycznie nierozłączni. 
Bee (jak nazywa ją Stephan) podczas jednego z lotów poznaje Jamesa Cavendisha - niemożliwie przystojnego i bajecznie bogatego mężczyznę tuż przed trzydziestką. Gdy miliarder próbuje zaprosić ją na lunch dziewczyna nie możne w to uwierzyć, początkowo odmawia, ale jak można było przypuszczać Pan Przystojny nie poddaje się tak łatwo. W końcu dziewczyna zgadza się na spotkanie, a chwilę później oddaje mu się całkowicie. Akcja książki to trochę ponad tydzień z życia z bohaterów, Bianka przeżywa w tym czasie niezliczoną ilość orgazmów i uprawia seks na tyle sposobów, na ile pozwala wyobraźnia. Związek z Panem BDSM miał być czysto fizyczny i opierać się na przyjemności, jednak jak to zwykle w takich sytuacjach bywa Księżniczka zakochuje się w swoim kochanku i czuje się strasznie skrzywdzona i okłamana, gdy przypadkiem poznaje jego bajecznie piękną przyjaciółkę. 
Pan Wspaniały oczywiście próbuje Biance wytłumaczyć, że z Jules nic go (już) nie łączy, jednak Bianca nie chce tego słuchać i musi odpocząć od Pana Dwulicowego do następnej części.

   Czytając "Podniebny lot" utwierdziłam się tylko w przekonaniu, że literatura erotyczna nie jest dla mnie, ja wolę historie, w których coś się dzieje. Tutaj przez całą książkę się pieprzą, wątków pobocznych prawie nie ma. Jednak jeśli komuś pobadało się "Pięćdziesiąt twarzy Greya" może sięgnąć po tę pozycje i nie poczuje się zawiedziony. 
Datę premiery wyznaczono na 6.07.2016 r. 

wyd.: Helion
stron 318
wydanie I (lipiec 2016)
tytuł oryginalny: Up In The Air. In Flight
Seria W przestworzach  tom 1


Za przedpremierową możliwość przeczytania książki dziękuję 

2 komentarze:

  1. Książka czeka, aż ja przeczytam. Martwi mnie fakt, że zbiera ona same przeciętne opinie:) Muszę przeczytać i zobaczyć, co bohaterowie poczynają w tej książce. Zakończenie twojej recenzji- bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdzies juz widziałam tę książkę, ale jeszcze nie miałam w rękach :)

    OdpowiedzUsuń